Garwolin przed 1896 rokiem w obiektywie Konrada Brandla

O tym polskim fotografie i wynalazcy słyszał chyba każdy, kto się pasjonuje, lub zajmuje się zawodowo fotografią. Konrad Brandel, bo o nim tu mowa, to twórca unikatowej dokumentacji fotograficznej Warszawy końca XIX w. Autor najstarszych polskich zdjęć lotniczych, wykonanych w 1865 r. z gondoli balonu lecącego nad Warszawą i najprawdopodobniej jedyny Polak, który w XIX wieku fotografował z balonu.


Pracownicy Muzeum Warszawy pracując nad najnowszym albumem z fotografiami Konrada Brandla, zwrócili się do nas w ubiegłym roku, aby spróbować pomóc im zidentyfikować zdjęcie. Po weryfikacji zgromadzonego przez nas już materiału – porównaniu ujęć, budynków itp. udało się dokładnie zlokalizować miejsce w Garwolinie, w którym stał mistrz fotografii i wykonał to zdjęcie. Zdjęcie powstało prawdopodobnie podczas jednej z podróży Brandla przed 1896 rokiem. Jest to dla nas niesamowite odkrycie! W Garwolinie wtedy stacjonował 13. Pułk Dragonów, był budowany kościół, a ulicami przechadzał się jeszcze dr Józef Nowak…

Garwolin przed 1896 r. – fot. Konrad Brandel
Przekazała Joanna Gromadowska-Heydel

Fotografia została wykonana na ul. Długiej (na wysokości byłego budynku Policji), przy skrzyżowaniu z ul. Przechodnią w kierunku głównego skrzyżowania. Biały dom, znajdujący się po lewej stronie fotografii, stał właśnie przy skrzyżowaniu ul. Długiej i Przechodniej. Wysoki drewniany budynek to piekarnia i cukiernia p. Sokołowskiego, który stał na rogu ul. Długiej i ul. Kościuszki po zachodniej stronie głównego skrzyżowania. Za nim widać niski murowany budynek, wtedy mieściła się w nim siedziba powiatu, znajdował się na rogu ul. Kościuszki i ul. Staszica, po wschodniej stronie głównego skrzyżowania w centrum Garwolina. W oddali widać już drewnianą zabudowę ul. Staszica. Na pierwszym planie fotografii widzimy bose dzieci, które wyszły na ulicę, zapewne po to, by przyjrzeć się człowiekowi, który ustawił na ulicy mało znane im urządzenie, jakim był wtedy aparat fotograficzny. Na drugim planie również widzimy dzieci, które miotłami zamiatają ulicę. Fotografia ma niesamowity klimat i zapewne wydamy ją w tym roku na pamiątkowej pocztówce. Jest to jedno z najstarszych zdjęć Garwolina, do jakich udało się nam dzięki Państwu dotrzeć.

Postanowiliśmy skontaktować się z właścicielką zdjęcia i okazało się że jest jeszcze drugie zdjęcie w albumie na rozkładówce ze zdjęciem z Garwolina. Uwieczniono na nim sześcioro dzieci znajdujących się przed drewnianą chatą, ale z charakterystycznym gankiem. Tutaj już raczej niemożliwe jest ustalenie miejsca wykonania fotografii, ale możemy przypuszczać że to gdzieś na obrzeżach Garwolina, z racji pustej przestrzeni widocznej za budynkiem. Ale mamy nadzieję, że gdzieś w Państwa albumach może kiedyś odnajdziemy taki budynek z tym charakterystycznym gankiem, lub ktoś z Państwa rozpozna w tych dzieciach swojego przodka, lub członka rodziny.

Garwolin przed 1896 r. – fot. Konrad Brandel
Przekazała Joanna Gromadowska-Heydel

Pierwsza fotografia znalazła się w najnowszej publikacji wydanej przez Muzeum Warszawy pt. “Fotorewolwer” Konrad Brandel pod redakcją Moniki Michałowicz. Lecz została opisana jako ul. Kościuszki w Garwolinie.

Składamy podziękowania pracownikom Muzeum Warszawy za kontakt z nami. Ale największe podziękowania składamy właścicielce zdjęć – Pani Joannie Gromadowskiej-Heydel – za przekazanie fotografii.