st. wachm. Henryk Andrzejkowicz

st. wachm. Henryk Andrzejkowicz

(ur. 30 stycznia 1897 r. w Murafie, zginął 30 stycznia 1944 r. w obozie Auschwitz).

Starszy wachmistrz Andrzejkowicz Henryk był synem Stanisława i Pauliny Haliny z Chamców. Urodził się 30 stycznia 1897 r. w Murafie, w powiecie jampolskim na Podolu. W roku 1909, mając 12 lat, wstąpił do korpusu kadetów w Kijowie, skąd po paru miesiącach został przeniesiony w głąb Rosji do korpusu kadetów w Symbirsku. Ukończył jedynie sześć klas tej szkoły. 10 kwietnia 1916 r. jako uczeń siódmej klasy uciekł, aby wstąpić do Wojska Polskiego. Niestety, nie mógł się przebić przez front rosyjski. 15 kwietnia dołączył jako ochotnik do 17 Pułku Kozaków Dońskich jako najbliżej stacjonującego pułku kawalerii, z myślą przejścia do wojsk polskich przy pierwszej nadarzającej się okazji. Wraz z 17 Pułkiem Kozaków Dońskich brał czynny udział w walkach na froncie galicyjskim i został ranny. Odznaczono go Krzyżem św. Jerzego IV stopnia. Z chwilą wydania przez władze wojskowe rozporządzenia o możliwości przejścia Polaków z armii rosyjskiej do szeregów Wojska Polskiego 12 kwietnia 1917 r. – wraz z całym rynsztunkiem i koniem z 17 Pułku Kozaków Dońskich – przedostał się do I Korpusu Wojska Polskiego gen. Dowbora-Muśnickiego w Kijowie, a dokładnie do 1 szwadronu przy sztabie 1 Dywizji Piechoty dowodzonego przez por. Węgłowskiego. W Kijowie namówił kolegów i znajomych wojskowych, by przyłączyli się do Wojska Polskiego. Dzięki niemu w szeregi armii wstąpiło wielu dodatkowych żołnierzy. Jego szwadron wyjechał na front i walczył w ramach polskiej armii w I Dywizji Ułanów o wolność i niepodległość Narodu Polskiego. Brał udział w walkach pod Janowem, Stanisławowem, Czortkowem, Trembowolą i innymi miastami. Został ranny w lewą nogę (pod Stanisławowem) i odznaczony Krzyżem św. Jerzego III stopnia za zdobycie – wraz

z ułanem Maciejowskim – karabinu maszynowego oraz jeńców pod Janowem. 6 października 1917 r. został przeniesiony do nowo formującego się szwadronu polskich huzarów pod dowództwem por. Feliksa Jaworowskiego (późniejszego majora Wojska Polskiego). Tam również brał udział w walkach 7 Armii rosyjskiej i został odznaczony amarantową wstążeczką.38 Walczył pod Płoskirowem, Kołybanią i Husiatyniem.10 maja 1918 r. ponownie przeniesiono go do szwadronu por. Węgłowskiego i pod jego dowództwem walczył zarówno z bolszewikami, jak i Niemcami do czasu rozbrojenia I Korpusu Wschodniego. Niestety, został aresztowany przez władze niemieckie i osadzony w twierdzy w Bobrujsku. Uwolniony 18 czerwca 1918 r., do czasu wstąpienia ponownie do Wojska Polskiego, musiał się ukrywać, ponieważ podejrzewano go o spisek przeciwko władzy niemieckiej. Początkowo schronienie znalazł na Ukrainie u proboszczów parafii w Narodyczach w powiecie owruckim. Podczas pobytu tam przekazywał ludności polskiej wiedzę o Wojsku Polskim i legionach Piłsudskiego przez organizowanie przedstawień amatorskich i odczytów u miejscowego proboszcza oraz w majątkach polskich ziemian Muszyńskich

i Kozłowskich w Jazbereniu i innych.

Będąc w Kijowie, namawiał polskich ochotników do walki z Niemcami. Schronienia udzielił mu również ks. Adolf Słotwiński w Kulczynach w powiecie starokonstantynowskim na Wołyniu. Ukrywał się także w Antoninach w majątku hrabiego Potockiego, z którym 11 listopada 1918 r. przyjechał do Warszawy, zamieszkując chwilowo w jego domu na Krakowskim Przedmieściu nr 15. Długo tam miejsca nie zagrzał, 17 grudnia 1918 r. wstąpił jako ochotnik do 5 Pułku Ułanów, który stacjonował w niedalekim Mińsku Mazowieckim. Razem z nim brał udział w walkach na froncie litewsko-białoruskim i wołyńskim. W tym okresie poważnie zachorował i trafił do szpitala. Od 3 stycznia 1919 r. do 12 września 1919 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. Po wyjściu ze szpitala odesłano go do kadry 5 Pułku Ułanów, ale już do Garwolina. Dnia 30 września 1920 r. jako kapral został wyznaczony przez Dowództwo Okręgu Generalnego Lublin na zastępcę komendanta miasta Garwolina, gdzie przebywał do dnia 12 września 1921 r. W 1920 r. dostał prawo noszenia odznaki honorowej za przebyty czas na froncie oraz wstążki Virtuti Militari z 1 gwiazdką za ranę. Po przyznaniu cenzusu naukowego przez Oddział V Sztabu Generalnego wstąpił do szkoły podchorążych w Warszawie. W roku 1922 r. kadra 5 Pułku Ułanów została przeniesiona do Ostrołęki. W związku z tym dnia 12 maja 1922 r. zrezygnował ze szkoły podchorążych, a następnie,

31 lipca 1925 r., na własną prośbę z powodów zdrowotnych i rodzinnych (jego matka została brutalnie zamordowana przez bolszewików na granicy) przeszedł do rezerwy. Powrócił do 5 Pułku Ułanów i przebywał w nim do 31 lipca 1925 r. W dniu 29 października 1925 r. wstąpił do rezerwy 1 Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie. Dnia 15 maja 1930 r. został mianowany starszym wachmistrzem (na szczeblu „C” tytularnym). W dwudziestoleciu międzywojennym był zawodowym wojskowym 1psk w Garwolinie. Dodatkowo pełnił rolę fotografa wojskowego. Dokumentował życie miasta, pułku oraz wykonywał okolicznościowe fotografie dostojników państwowych.

W czasie II wojny światowej rodzina Andrzejkowiczów ukrywała żydowską kobietę o imieniu Dora. Miała fałszywe papiery i pozwolenie na pracę. Jako Dorota Strzyżewska wyjechała na roboty do Niemiec. Przeżyła wojnę, a później wyjechała do Izraela. W roku 1943 w grudniu Henryk Andrzejkowicz został aresztowany przez Gestapo i uwięziony na Pawiaku,

a następnie w obozie koncentracyjnym Auschwitz (nr więźnia 138778). Zginął tam 30 stycznia 1944 r. Jego żoną była Józefa z d. Dobrowolska, ślub wzięli w 1922 r. Mieli dwie córki – Irenę ur. 12 maja 1924, zm. w 2018 r. i Halinę ur. 23 maja 1927 r., zm. w 2020 r.

Posiadane odznaczenia: Krzyż św. Jerzego IV stopnia, Krzyż św. Jerzego III stopnia, Krzyż Powstańców Wołyńskich 11.11.1930 r. przez Komitet Krzyży Powstańców Wołyńskich Leg. nr 200, Rp. 218/30, Medal za Wojnę 1918-1921 13.11.1928 r., Rozk. 2 Dywizja Kawalerii 41/28, Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości 27.11.1928 r., Rozk. 2 Dywizja Kawalerii 44/28, Medal Interallie w 1925 r. Dz. Pers. 44/25.

KJK

Fot. Zbiory rodzinne.