„Listopad 1936, Garwolin. Wujostwo Zakrzewscy zaprosili mnie na bieg myśliwski św. Huberta do Garwolina. Pojechałyśmy tam z Mamusią wieczorem. Na drugi dzień rano był bieg. Chmara koni pędziła za masterem poprzez lasy, pagórki, a nawet rzekę, skacząc przez poustawiane w terenie przeszkody. Na finiszu – przy dźwiękach pułkowej orkiestry – bigos na polanie podany na rozstawionych stołach.Wszystko było fantastyczne. Jedyne rozczarowanie dla mnie to nieobecność porucznika Kocia. Liczyłam, że go zobaczę. Nie pocieszało mnie wcale, że wszyscyoficerowie powitali mnie serdecznie jak starą znajomą. Po biegu była potańcówkaw kasynie. Nie czułam się najlepiej, bo panie były wystrojone, a ja jedna w bryczesach i butach.”
Autorka wspomnień to Maria z Zieleniewskich Iv. Korzybska IIv. Ginter IIIv. Kornecka (1922-2011), kuzynka pułkownika Adama Zakrzewskiego (1892-1958) – dowódcy 1. Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie w latach 1929-1937 – polska pisarka, rzeźbiarka, malarka i sportsmenka. Uczestniczka ruchu oporu w czasie II wojny światowej, powstaniec warszawski. Po wojnie była pierwszą w Polsce kobietą-zawodowym kierowcą ciężarówki. Pani Maria wspomina bieg św. Huberta w 1. Pułku Strzelców w Garwolinie. Dzięki archiwum Narcyza Witaczyńskiego możemy zobaczyć jego przebieg. Wydaje nam się, że na poniższym zdjęciu, obok płk. Zakrzewskiego na koniu siedzi właśnie autorka wspomnień. Fotografie datowane są na 17 października 1936, a autorka podaje listopad 1936.
Źródła:
Archiwum Narcyza Witczak-Witaczyńskiego, Narodowe Archiwum Cyfrowe Ginter Maria, “Pół wieku wspomnień”, Warszawa 1999